wtorek, 25 września 2012

juuutro - odnajdę siebie samą, juuutro - na pewno wyjdę za mąż

Kiedy ostatnio mieliście wrażenie Pełni?

Ja swoje datuję na sześć lat temu nazad. Pamiętam dokładnie, był październikowy, słoneczny dzień, słońce wpadało szeroką ławą przez okno sypialni skrząc drobinami kurzu. Cicho. Ciepło. Jasno. Stary w robocie, Młody w szkole, ja w piernatach, a obok mnie śpi świeżuteńkie Zawiniątko.

I to było to, jako rzecze coca-cola.

I zjawiło się, choć, jak zwykle, nic nie było tak jak powinno - rachunki były niepopłacone, gary nieumyte, śmieci niewyniesione, włosy nierozczesane, orzech nierozgryziony, a ja byłam gruba.

(J e s t e m  gruba - sprostował z naciskiem Umysł. Lubię go!).

1 komentarz:

  1. ech, ja to chyba nie pamiętam.
    ale liczę, że jeszcze sobie to uczucie przypomnę.
    (lubię Cię czytać, tak poza tym)

    OdpowiedzUsuń