niedziela, 16 listopada 2014

budzi mnie krzyk - czy wciąż się śni?

W zasadzie to nie mam weny, ale są sytuacje, które bynajmniej wołają o pomstę do nieba.

Na przykład to, że śniło mi się dzisiaj, że leżę na wersalce z Lewandoskim, Lewandoski zaczyna ugniatać mi cycki, powiedzmy sobie szczerze dość boleśnie, ale niech tam, w końcu sportowiec.
Na to wszystko wchodzi jego stara i…

Dzwoni telefon, wcale nie we śnie - całkiem na jawie dzwoni, numer prywatny, wyrywa mnie ze snu (sic!), ryczy mi do ucha o 01.11!

Nosz kurwa mać!!!
Czy człowiek nie może już nawet spokojnie przelecieć Lewandoskiego, żeby mu jakiś zboczeniec nie zadzwonił o pierwszej nad ranem?! Chryste Panie, widzisz i nie grzmisz! I nawet nie zdążyłam wziąć odwetu, bo się rozłączył (i zbok i Lewandoski), a już chciałam wrzasnąć w słuchawkę słowem żwawszem, coś o chuju, niech stracę i o kurwie, niech ma.

Ja to w ogóle mam kłopot ze snami erotycznymi.

Na przykład śni mi się jeden taki, nie znacie.
No więc śni mi się, cieszę się okropnie, bo to pierwszy sen na nowym miejscu, rozumiecie, na bank się spełni.
Zatem śni mi się, jest zwierzęcy magnetyzm, te sprawy. Już całuje mję on w alabastrową mą szyję, a mnie pierś faluje, łopocze na wietrze, gdy wtem, własnym uszom nie wierzę: zaczynam temu biednemu człowiekowi truć dupę: Alesz moje dzieci, twoje dzieci, twoje żony, moje żony. Koszmar.

Już wolę, żeby śniło mi się, że nie mam majtek na mieście, ewentualnie, że jutro matura, a ja nie umiem NIC.

8 komentarzy:

  1. bosze tak samo. ledwie pozwole se we snie pozamalzenski jezor wsunac w paszcze, juz mam wyrzuty, co z rodzina bedzie i juz sie konczy, nim sie zaczelo.

    OdpowiedzUsuń
  2. ale z lewandoskim???
    tyle ociekajacych testosteronem samcow alfa dookola, a ty z lewandoskim???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nosz, samą mnie to zdumiało, ale moja podświadomość chodzi własnymi drogami. Widać swoje wie ;)

      Usuń
  3. Znam! Uczciwość małżeńska doprowadziła do tego, że podświadomość już nie próbuje czarować książąt z bajki tylko od razu wkleja męża, na co z kolei zawsze reaguję jednako "gdzie z tymi łapami, jaja sobie robisz?".

    OdpowiedzUsuń
  4. z tą maturą to nie przesadzaj :-P jeszcze 15 lat po mi się śniła :-P

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie sie sni nadal, niemal po 30 latach od matury.
    I co gorsza, mam zdawac te nowa mature, co to wiadomo, tesciki jakowes i inne rebusy.

    xyz

    OdpowiedzUsuń
  6. Seks pozamałżeński. Też mi fanaberie! Ja się napić wina nawet nie mogę! Tzn mogę, śniło mi się, co to wypiłam duszkiem dwa kielony czegoś różowego (smakowało jak diabli). Po czym po odstawieniu kieliszka nr 2 przypomniało mi się, że przeca ja w ciąży. I co teraz? Tak mnie sumienie ruszyło, tak się zdenerwowałam, że się obudziłam, a na mojej miednicy tańczy ta ciąża i tańczy. No małpiszon nawet we śnie wytchnienia mi nie daje. By se odpuścił, nie dość, że dietuję przez pasożyta, to jeszcze we śnie pogrzeszyć nie da.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie do tej pory się śni, że jestem goła na mieście, albo jutro fizyka a ja nic nie umiem... To coś znaczy. Zaraz sie dowiem co

    OdpowiedzUsuń