sobota, 10 października 2015

już ust twych nie chcę, ani ciastek

A wiecie, że strona a-kocica-papierosa.blog.pl nie istnieje?

(Czupek liże mi skarpetę).

Wyrzucili mnie, skasowali, zutylizowali, a tym samym wszystkie Wasze komcie sprzed ery fejsbuka, który zabił sobą wiele świeckich tradycji, między innymi komentowanie notek. Odkąd wynaleziono przycisk "lubię to!" nikt już się nie fatyguje, aby dopieścić autora, któren to się gimnastykuje intelektualnie by dać pożywkę blogu, a w zamian, miast skrzącej się montypajtonowskim dowcipem burzy mózgów, otrzymuje cztery lajki. Częściej trzy. Za to zapożyczone z internetów suchary mają po 46. Są to oczywiście stawki kocicze, feszynelka ma ich odpowiednio trzysta tysięcy dziewięćset i dwadzieścia pięć milionów.

(Liże zaciekle, chyba wdepłam w twaróg).

Nie sądziłam, że brak odpowiedzi na słane przez robota przymilne "brakuje nam ciebie" zaowocuje karą śmierci. Pół biedy ja, ale na zatracenie poszły wszystkie nieaktualizowane monumentalne dzieła, twory kultowe, krew, pot i łzy wybitnych osobowości z końca internetów.

Mój Boże, jeśli to kiedyś spotka feszynelkę, popełnię samobójstwo!

Niedobrze. O co chodzi? Skończyło im się miejsce na dysku? Niewykluczone, bo teraz nikt już nie pisze. Pisanie jest demode. Obecnie wszyscy robią lajfstajl, cykają fotki lokowanego asortymentu i pakują na blogasy. A to z kolei przeciąża serwery. Nowe czasy panie, panowie.
Właściwie racja. Te stare, nudne litery nadają się już wyłącznie do pieca. Suche pierdy z octem.

(Wylizał. Skarpetka jak nowa).

14 komentarzy:

  1. eee tam, zostawiam przecie komcie na blogu :-P

    OdpowiedzUsuń
  2. odnoszę wrażenie, że z tym nieistnieniem Madam przesadza

    OdpowiedzUsuń
  3. A jednak dobrze, że się ostała http://a-kocica-papierosa.blogspot.com :)
    I jak dobrze, że nie mam fejsbuka ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocico no coty, w googlach mi wyskakuje twój stary blog, komcie też są (???)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz, niedokomciowanie Cię, bierze się z onieśmielenia. To zastygnięcie w NIEMYM PODZIWIE.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale jak ktoś pisze tak Jak Ty,to człowiekowi straszno się robi,że jak napisze,to będzie biedne.Znaczy boją się wszyscy:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja sie nie boje i komciuje. jestem z tych o duzym tupecie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. i prysło pasmo zmysłów stu.
    "wdepłam w twaróg" - zdechłam po raz któryś.
    lowe krowe.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja też nie czuję się godna komciować, ale ten raz się przemogę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja Mam, w czasach dawnych, na pytanie:
    - conaobiad?
    Zwykła odpowiadać:
    - suche z octem
    Albo:
    - rzadkie z gęstym

    I tak to. O.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja Mam, w czasach dawnych, na pytanie:
    - conaobiad?
    Zwykła odpowiadać:
    - suche z octem
    Albo:
    - rzadkie z gęstym

    I tak to. O.

    OdpowiedzUsuń