Oto, dlaczego nigdy nie zostanę copywriterką:
Bo kiedy wymyślam tekst afirmujący przymioty łódeczek ziemniaczanych przychodzi mi do głowy monumentalne hasło reklamowe:
"WYPŁYŃ NA GŁĘBIĘ! Głębię smaku z łódeczkami ziemniaczanymi firmy Takiej-a-Takiej".
I papież tiarze i ornatach pałaszujący z apetytem fryty.
Co ja mam w głowie! Żeby coś normalnego, kobieta, dziecko, dom, rodzina, pies - to nie.
Ale, z drugiej strony, czy rodzina-dom to jakaś stała niezmienna jest? Otóż nie.
U mnie na ten przykład nastąpiły w tym temacie przeszeregowania, przetasowania i cięcia. I oto, za sprawą miłościwie nam panujących, nie mam już dwójki dzieci, tylko jedno: pierwsze.
Proszę się nie bać! Nie żeby zaraz jakaś rzeź niewiniątek - żaden urzędnik państwowy dzieciątka z maczetą nie zdybał. Nic z tych rzeczy. Po prostu mój starszy syn skończył lat 18 i tym samym się wyzerował, a młodszy stał się samotrzeć starszym, najstarszym i jedynym, bo pierwszym. Teraz, by mieć drugie dziecko musiałabym powić trzecie (drugie w rozumie), bo póki co mam tylko pierwsze. Proste?
W kręgach filozofów powiada się w takich razach, że to robienie kurwy z logiki, ale co oni tam wiedzą, ten cały Sedes z Bakelitu i reszta. Grunt, że Beata policzyła i uśmiech zakwitł na jej marsowym obliczu. I o to chodzi. By Beata się uśmiechała. O nic więcej.
Osobiście czerpię z tego faktu wyłącznie wymierne korzyści, bo odtąd, gdy mój zerowy syn wyłazi rozczochrany ze swej pieczary z żądaniem śniadania, patrzę przezeń jak na powietrze, gdyż w świetle najnowszych obliczeń najtęższych umysłów (i łydek) nie jest już moim dzieckiem. I mijam go obojętnie z miną czy my się znamy.
Zatem program minus pięćset złotych na każde zerowe dziecko sobie chwalę i w imieniu własnym i świeżo upieczonego pierworodnego jedynaka serdecznie dziękuję pani Beacie wraz z kolegami, że tak to ładnie policzyli, że Albert w grobie czeźnie z zazdrości z tą swoją idiotyczną teorią względności, która mówi, że jeśli ja włożę palec do twojego nosa, to jest jeden palec i jeden nos, a i ja mam palec w nosie i ty masz palec w nosie.
Ale jeśli w miejsce palca i nosa podłożyć odpowiednio inne części ciała, to nam wyjdzie idąc tym tropem, że znów wszystkich wyruchali bez mydła.
Poza Albertem, ale on się skończył.
Jesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuńCzytam i uwielbiam.
Lubię, gdy mnie uwielbiają :*
Usuńmnie się wyzerowały aż dwa pierwsze pomioty, a biedny trzeci już, już witał się z gąską, już sobie counter strike'a i inne niezbędne do życia dobra za obiecane pińcet zł nabywał, gdy wtem! okazał się pierwszym i jedynym...i szoping szlag trafił. Poza tym podpisuję się pod resztą obiema rencami,zrobili wszystkich na perłowo.
OdpowiedzUsuńGoa
Nie to co poprzednicy - ci to po równo nikomu nic nie dali i wszyscy byli tacy szczęśliwi, że pozazdrościć
UsuńMnie tam bez różnicy. Nie odróżniam jednych od drugich. Nic nie dostałam zarówno od poprzedników, jak i ich godnych następców. Dzięki temu nadal jestem szczęśliwa, jak dawniej :)
Usuńnic dodać ..
OdpowiedzUsuńMożna by dodać to i owo, ale i tak już nadużywam mocnych słów w myśli, mowie i w piśmie.
Usuń...no, zaraz! ale odpad Cie robienie śniadań, jesteś na plusie. My jako konkubinat mamy w sumie trójke, ale tylko jedno wspólne i też oszukaliśmy system, sesese. Ani z nas Karta Dużej Rodziny ( pf, co to za rodzina!_ ani z nas pińcet na drugie, skoro pierwsze dwa są z niesakramentalnych.
OdpowiedzUsuńSytuacja jest dziwna, bo pierwszy niby się wyzerował, ale wcale od tego nie znikł. Nadal domaga się śniadań. Natomiast nie mam wrażenia, że mnie to doświadczenie pchnęło ku prokreacji. A powinno, wedle założeń systemowych.
Usuńale jak to 18? Już?! KIEDY??! Matkoboska, on się biedny zestarzał, a my nic!
OdpowiedzUsuńAK
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńw wakacje widziałam WĄS, więc miej litość - jak mają traktować człowieka z wąsem jako dziecko??!
OdpowiedzUsuń(a to, że wciąż je za Twoje - może właśnie czas by przestał? :))
:***
a nie, jak z wąsem to dorosły dziad. niech je to, co upoluje.
OdpowiedzUsuńAK
No i się obśmiałam gorzko. Ja tam mam jednego, w dodatku całkiem już starego, więc na nic nie liczyłam. O!
OdpowiedzUsuńŁączę się w bólu. Obecnie na stanie mam dwóch pełnoletnich i jednego małolata. Oczywiście największe koszty generują studenty. Jest dwóch żrą za czterech. A w dodatku na wyganiu bo u nas w okolicy to edukacja kończy się na szkole średniej. Żeby było jasne, stypendium socjalne jak i akademiki też się nie należą bo przekarczamy dochody o jakieś 29 zł. I jak żyć pani Beato jak żyć ja się pytam?!!!!! Anna
OdpowiedzUsuńMój starszy też się wyzerował. Powiedziałam mu, że ma iść do roboty i oddawać nam co miesiąc te 500 zł - bo to jego wina, że jest już tak stary, i że jego młodsza siostra na tym straciła. A co!
OdpowiedzUsuńA poprzednicy to przynajmniej wszystkim dali po równo becikowe i roczny macierzyński. Maryna
Kocia no napisz coś,rzuć choć jakimś ochlapem, w twoim wydaniu to i tak będzie jak uczta w pięciogwiazdkowej restauracji... no nie daj się prosić ☺
OdpowiedzUsuńarcydzieło :) spieszę po kwiaty, w podzięce je wyślę natychmiast :)
OdpowiedzUsuńarcydzieło :) spieszę po kwiaty, w podzięce je wyślę natychmiast :)
OdpowiedzUsuń