(Jeśli trzeci dzień z rzędu nie chce ci się pracować, to znaczy, że już środa).
Skąd oni wiedzą, w tych reklamach google, że moje włosy potrzebują pomocy?
I kiedy wpadną na to, że ja też. Cała. Rozdwajająca się i łamliwa.
Dajcie mi, o google wszechmogące, solidny klej do moich kruchych wszechświatów.
Widziałam wczoraj żółtą ciężarówkę. Taką samą jak Jego. A może tę samą.
Pomyślałam, jak fajnie byłoby się spotkać, na drodze, mrugnąć sobie światłami, pozdrowić gestem dłoni.
A potem się przeraziłam tej myśli, bo zdałam sobie sprawę, że wystarczyłoby, żeby w tej samej chwili ze skrzyżowania wyjechał nagle samochód niepomny sygnalizacji świetlnej. I już byśmy się spotkali.
Należy bardzo uważać, co się myśli.
Myśl jest energią. Trzeba ją gasić, oszczędzać, unikać.
Nie wkładać palców.
Do kontaktu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz