Moja przyjaciolka, T., od wczoraj jest znowu panienka!
Sama jeszcze nie wie czy tak jest fajnie czy niefajnie gdyz dawno nie byla.
Ponadto jest w szoku, ze to juz, ze nie wspomne o ex-malzonku.
chi chi
Pani sedzina jebla mlotkiem i stadlo sie rozpadlo
a on mial jeszcze tyle do powiedzenia:
pragnal krecic, mataczyc, zmieniac zdanie, wodzic T. za nos, rzucac, powracac, szantazowac, przekupywac, prosic, grozic, awanturowac sie i kajac.
Tyle bylo do zrobienia.
Solidarnosc jajnikow, psia ich mac!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz