piątek, 7 maja 2010

kobyłka u płota

Ach, jak dobrze jest się czasem spotkać z osobą płci tej samej!



Jestem najonizowana dodatnio.

Było o seksie, było o dzieciach, było o dupie maryni.

Oczywiście małżonek czynił mi wstręty, ale jakoś to rozchodzę. Zobaczymy jutro, kiedy to fochów nastąpi CDN.

Chwilowo jest nieobecny. 


Wróciłam zero zero czterdzieści pięć. Pełna iluminacja. Dzieci, same w domu, śpią w odzieży przed telewizorem w ramach akcji: Skoro twierdzisz, że wychodzisz to JA wychodzę BARDZIEJ.


Zostaję lesbijką.

To już postanowione.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz