niedziela, 6 marca 2011

puć tu do mnie dzedzko puć

Checie seksu?


Proszę bardzo. Oferuję każdą ilość.
Jest jednak jedno małe „ale”.
Nie będzie to seks wyuzdany, lubieżny i perwersyjny. Będzie to seks czysty, prawidłowy i jedynie słuszny.


Zrobimy tak.


Po pierwsze przyjrzymy się Waszej na tym polu historii. Każdy w tym temacie ma za pazurami trochę brudnego brudu. Zaczniemy, wobec tego, od seksualnego manikjuru. Wymoczymy, wyparzymy, spiłujemy, wytniemy. Następnie położymy świeży, jasny lakier. Najlepiej błękitny.
Chcę, żebyśmy zespolili się czyści, bez starych złogów i naleciałości.
Wszak każda dziewczyna, która WIE, że jej ukochany ma za sobą tego typu kontakty, stale ma na myśli w trakcie aktu (małzeńskiego), że on oto prowadzi w głowie analizę porównawczą z tamtymi (i tamte wypadają o niebo lepiej).
Co zaś myśli młodzian w odwrotnej sytuacji, przez grzeczność nie wspomnę.


Czy wszyscy gotowi? (Można się jeszcze wycofać…)


Jesteście pewni? Więc zaczynamy.


Zatem odpalam SEKSUALNY RACHUNEK SUMIENIA, a w nim niech każdy odpowie sobie na garść prostych pytań:


Czy nie miał należytego poszanowania dla ciała i jego sił rozrodczych…
Czy miał upodobanie w myślach nieskromnych…
Czy pragnął widzieć nieskromności…
Czy podniecał się do grzechu nieczystego przez lekturę, fantazję, filmy, widowiska (!), pornografię…
Czy popełniał grzechy nieczyste ze sobą lub z inną osobą…
Czy pożądał innej osoby…
Czy prowadził nieprzyzwoite rozmowy…
Czy nie odsunął od siebie okazji do grzechów nieczystych, np. podejrzanych osób, obrazków porno, książek, zdjęć, filmów, programów telewizyjnych…
Czy przekazywał innym złe ksiązki, filmy, obrazki porno…
Czy nie przestrzegał rozumnej wstydliwości w ubiorze i zachowaniu…
Czy nadużywał praw małżeńskich (stosunki przerywane, środki poronne, antykoncepcyjne)…
Czy nie starał się poznać etycznych metod kierowania płodnością…
Czy nie szanował w małżeństwie czasowej niemożności współżycia…
Czy stwarzał sytuacje wzbudzające pożądanie…
Czy podglądał życie seksualne innych… (np. dzikich?)
Czy obnażał się publicznie dla podniecenia innych…
Czy powodował zwlekanie z urodzeniem dzieci z urojonych przyczyn…
Czy podejmował współzyce seksualne (w małżeństwie) w stanie nietrzeźwym…

I parę innych „czy”.


I teraz tak:


Osoby, które wszystkie z powyższych pytań odpowiedziały „nie” – na prawo.


Osoby, które na większość z powyższych pytań odpowiedziały „tak” – na lewo.


Tych z prawa zapraszam po odbiór dyplomów.


Ci po lewo: włosiennica na grzbiet, popiół na głowę, post ścisły i rok samobiczowania. Sprawa jest do uratowania.



Natomiast ci, którzy na wszystkie pytania odpowiedzieli „tak”…




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz