czwartek, 12 lutego 2015

świst sajdingu

Dobrze. Przyznam się - wieści jakobym była trędowatą garbuską z jednym okiem są odrobinę przesadzone, ale proszę zrozumieć: taka konwencja - blogasek rozrywkowy. I choć inspirowany rzeczywistością, to wszystkie postaci i wydarzenia przedstawione są z użyciem funkcji turbo buster.

Nie trzeba wysyłać esemesów o treści pomoc na numer, choć jeśli się bardzo chce, to można.

I wcale nie mam lepkiej podłogi z tej prostej przyczyny, że w ogóle nie mam podłogi.

I chyba mnie potrzepie, gdyż przyszłam na zakład wywietrzyć płuca z pyłu, a tam TO, w MOIM Ę-Ą GABINECIE! I śmierdzi farbą.





Więc jednak fatum. I opresja.

5 komentarzy:

  1. ale że tak słońce daje i ślepia cza przyciemniać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. T okulary do walki ze zmarszczkami. Każdy ma swoje metody - Kim Kardashian się nie uśmiecha, a ja nie patrzę.

      Usuń
    2. kim nie ma poczucia humoru, powiedzmy to wreszcie, może akurat tutaj ręką sprawiedliwości mnie nie dosięgnie za ten.... hejt ;)

      Usuń