środa, 24 grudnia 2014

zbrodnia to niesłychana

Przebacz mi, ojcze, bo zgrzeszyłam.

Popełniłam dziś przestępstwo, małą zbrodzienkę z kroplą krwi i choć uniknę srogiej kary w zakładzie penitencjarnym, bo też i cała Polska się w nim nie zmieści, to jednak poczucie winy jest.

Przekroczyłam oto cienką, czerwoną linię i teraz jestem po drugiej jej stronie - po stronie ciemności, czy raczej ciemnoty.

Niby nie jest tak, że nocą z narzeczonym wyskoczyliśmy zarżnąć jego rodziców na spaniu, co to to nie. Niby nie ten kaliber, ale jednak czuję się winna, potrzebuję pilnie, aby ktoś mnie wybatożył.

Wyznaję: Dziś po raz pierwszy w życiu napisałam w mailu: WITAM!

Dokonałam tej krwawej zbrodni na języku polskim, ponieważ musiałam prewencyjnie zmiażdżyć adresata w zarodku, bo jednak takie WITAM dźwięczy władczo i oficjalnie: brzmi jak bezceremonialne ładowanie się ludziom na chatę ze słowami: Witam państwa u państwa!

Można jeszcze dodać kurtuazyjnie: Czego się napiję?

I to ma moc, a nie jakieś wiernopoddańcze: Dzień dobry, dziękuję, przepraszam, upraszam, czy mogliby łaskawi panowie?

A tu nie, tu ma być: Witam, tu mi tu zaraz, ale już!

Nauczona doświadczeniem wiem już, że co mniej wyczuleni na niuanse biorą sobie moją uprzejmość za moją słabość, więc żeby na wstępie uniknąć nieporozumień, postanowiłam im przyjebać tym WITAM i rozwiać ewentualne wątpliwości.

Sama nie wiem, czy to dostateczne usprawiedliwienie.

W ramach dotkliwej pokuty zjem dzisiaj całego karpia spod ręki mojej teściowej.

Wesołych Świąt!

11 komentarzy:

  1. :**********
    kocham Cię w święta i poza nimi!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. po wstępie myślałam, że karpia zarżnęłaś! ciśnie się na usta: żegnam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bożena też myślała, że zbrodnia nastąpiła w kuchni - może nie na karpiu, ale jednak na żywności :)

      Bardziej od "witamów" w mailu ją drażnią "serdeczne pozdrowienia" od ludzi, których nie widziała na oczy oraz "serdeczne życzenia" od firmy piorącej dywany, od firmy sprzedajacej rolety okienne, od firmy produkującej uszczelki do rurek .... argh.

      Usuń
  3. no proszę, dotąd myślałem, że cierpię samotnie, a jest nas co najmniej dwoje

    OdpowiedzUsuń
  4. A czy to powitalne wybatozenie adresata przynioslo oczekiwany efekt? Bo moze on z tych, co nie rozumiom?

    OdpowiedzUsuń
  5. hihihi :D rzeczywiście, dobrze wiedzieć, że jest nas więcej. ja kiedyś otrzymałam maila od klienta "Witam Szanowną Panią". ścięło mnie z nóg :D

    OdpowiedzUsuń
  6. A czy można korzystać z Allegro nie używając "witam" i "żegnam"? Chyba by się wyszło na strasznego buraka nie znającego podstawowych form towarzyskich. Jak zaczęłam kupować, to przestudiowałam co i kiedy i jak się pisze - i przyznaję, postępuje wg. wzorca. To nawet jest wygodne. Dzień dobry napisane na początku - to dla mnie okropnie śmiesznie wygląda. Całuję Kocico i życzę Szczęśliwego Nowego - też przecież nie mam prawa, bo co za całuję. Trudno jest żyć formalnie.Niedouk.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak przyjebać, to z fasonem, salutem i pierdolnięciem obcasa. I do tego służy "witam" z trzema wykrzyknikami :)
    A tak z rozpędu dodam jeszcze, że pracowałam w dużej firmie, w której nie można było sobie samopas tworzyć wiadomości mailowych, tylko się było zaraz po wielkim do firmy przyjęciu wyposażanym w obowiązkowy szablon wiadomości, i tam właśnie na wstępie było "witam", a na końcu "pozdrawiam". I oczywiście obowiązkowe duperele typu dział, stanowisko, logo, zastrzeżenie, pouczenie i sympatyczna wzmianka o bezsensowności drukowania maili.
    Przyznam, że po dwóch latach wysyłania i otrzymywania setek takich maili rodzeństwo witam-pozdrawiam wypaliło mi się na twardym dysku tak trwale, że raz odruchowo napisałam tak do własnego kuzyna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. hmm, chyba jestem nietypowa, bo mnie to nie drażni. Wita się ktoś i tyle, też tak czasami piszę. trudno do obcej osoby czy służbowo pisać "cześć" albo "halo ziom" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie właśnie też to nie drażni i też czuję się wyobcowana w tej zbrodni na języku polskim, której wcale nie uważam za zbrodnię. A jak ktoś pisze/czyta maila wieczorem to ma pisać/czytać "dobry wieczór"? Przecież "dzień dobry" jest dobre tylko w dzień, a "witam" takie wielofunkcyjne.

      Usuń