czwartek, 4 lipca 2013

bajki robotów

Lema, owszem, też w domu mamy.

Buniozyl miota się w majtkach walcząc zaciekle z niewidzialnymi z okolic kosmosu:

Cybeeer cios - hadzia! Cybeeer szczał - pidźżżż! Cybeeer walka - tadam! Cybeeer bombaaa - kabum!

(W tym samym czasie jego starszy brat miota się w cybeeerprzestrzeni grając w Starcrafta  Dla porządku należy dnotować, że WOT poszedł w odstawkę równie nagle, jak się pojawił. Zjadł po drodze parę ładnych stów na lufy oraz mały czołg porucznika Grubera. RIP mu w oko. Amen).

1 komentarz:

  1. jezu u mnie to samo. napierdalanka od rana do nocy - niewazne: w cyberprzestrzeni czy przestrzeni rzeczywistej. na razie razy jeden, ale dajmy gustawowi chwile, z bratem o takim potencjale na pewno sie chlopak odnajdzie.

    OdpowiedzUsuń